Wczoraj z Sylwią i Arturem zrobiliśmy trening barków w Poznaniu. Dziś wolne do treningu i wolne od pracy... jak dobrze 8-) Pełna regeneracja. Jednak leżeć nie będę, bo mam trochę roboty w domu :/ Kilka fotek z treningu... ( jak chcecie postraszyć dzieci, to możecie je im pokazać ) }:-( [...]
[...] dla mnie 8-) Sylwia ma rację :-)) Tylko głupiec nie potrzebuje wsparcia innych ludzi , każda osoba która w nas wierzy powinna być dla nas motywacją i dawać power do dalszej pracy 8-) Ja też uwielbiam duże bareczki i takie kuliste mmm %-) haha |-) chciałabym żeby jeszcze coś podrosły %-) może za kilka lat dociągnę tu i ówdzie, wtedy będę [...]
[...] Ciebie odkurzacz :-) Już widzę jak będziesz pochłaniać, mam przeczucie że będzie tam z Wami wszystkimi niezły ubaw! Co do przygotowań to potwierdzam - przez cały okres współpracy nie było chwili kiedy zwolniłaś tempo lub zeszłaś poniżej 100% tego co można było zrobić, non stop na gaz i zero marudzenia ....tytan pracy };-) Chyba poryczę się jak [...]
Jestem po treningu bicepsów, tricepsów i brzucha. Pojechałam zaraz po pracy i tak zamierzam do końca tygodnia. Siły jeszcze jako tako miałam i nawet nieźle popompowałam %-) Szybko i sprawnie :-) Potem 45 min. cardio na bieżni #-P Bicepsy: * 4x uginanie hantlami naprzemiennie stojąc * 3x uginanie hantlem jednorącz w oparciu o ławkę stojąc [...]
MP odpuszczam jako zawodnik, jako kibic też chyba nie dam rady wpaść, bo nie wiem czy w pracy mnie puszczą jak tydzień wcześniej zaatakuje Mistrzostwa Śląska :-| ale duchowo jestem z Tobą, cały czas Cię podziwiam, przypominasz mi tą wojowniczkę Xenę co kiedyś leciała w telewizji, tylko Ty więcej jesz chyba };-) Jeśli chodzi o szamkę to po zawodach [...]
Aniu spóźnione, ale szczere gratulacje wygranej na debiutach :-) widziałam Cię ok rok temu na warsztatach i przez ten czas wykonałaś kawał ciężkiej pracy :-) Powodzenia na kolejnych zawodach - ten sezon to chyba do Ciebie należy ;-) Zmieniony przez - eveline w dniu 2015-03-16 05:43:02
[...] trening czwórek bez cardio. Trenuję, ale na resztkach sił, na najmniejszych ciężarach. Waga rano wskazywała 52,8 więc już od kilku dni stoi. Jeszcze dwie nocne zmiany w pracy i dzięki Bogu urlop bo chyba bym padła %-) W przyszłym tygodniu szykowanie się, muszę dokończyć strój, potem fryzjer, kosmetyczka, szykowanie posiłków, ostatnie [...]
[...] technice. Waga leci 56,5, chociaż lustro mniej to pokazuje, czuję się troszkę zwiotczała, ale to normalka, na masie odbuduję straty ;-D Dieta utrzymana. Nie mam kosmiczego parcia na jedzenie, dziwnych zachcianek. Wkurza mnie tylko głód i brak energii. Dam radę %-) Teraz popołudniowa zmiana w pracy, a tam piekło... Jeszcze 2 tygodnie do urlopu 8-)
No co wy aż takim dzikiem to nie jestem |-) Żadnych maszyn! Patryk mnie trzymał za nogi, ale niewiele mi pomaga %-) Ostatnie 3-4 powtórzenia odejmuje mi pare kilo. Można go zapytać ;-D Do 4 rano jestem w pracy i zaraz jak wrócę, wrzucę filmik, bo mam!
[...] nieprzyjemności }:-((( poprostu jakaś masakra, chyba wstałam lewą nogą :'-( Diętę też szlag trafił, bo jadłam wszysto co pod ręką. Żeby było mało... po 6 rano jak wróciłam z pracy standardowo biorę prychol, sięgałam po ręcznik i po chwili znalazłam się na płytkach. Efekt? Zbite kolano, i coś naciągnięte w lewej ręce :)) Sobota 15.08 Po [...]
[...] Widać obecnie że przyrosty są już dużo lepszej jakości niż w poprzednim makrocyklu. Ma na to wpływ doświadczenie Ani i nasze w kształtowaniu jej sylwetki. Ania to tytan pracy we wszystkich płaszczyznach, ale zwróciłem szczególną uwagę na regenerację. Priorytety treningowe to dalsza rozbudowa umięśnienia nóg, obręczy barkowej i pleców. Mamy [...]
[...] Widać obecnie że przyrosty są już dużo lepszej jakości niż w poprzednim makrocyklu. Ma na to wpływ doświadczenie Ani i nasze w kształtowaniu jej sylwetki. Ania to tytan pracy we wszystkich płaszczyznach, ale zwróciłem szczególną uwagę na regenerację. Priorytety treningowe to dalsza rozbudowa umięśnienia nóg, obręczy barkowej i pleców. Mamy [...]
Po wyjeździe do Czech poprzestawiały mi się dni treningów. W piątek przypadły mi nogi. Po rannej zmiane w pracy trening nóg to niezły wyczyn. Tym bardziej, że po środowych plecach coś mi się naciągnęło w mięśniu skośnym brzucha, nawet nie wiem w jakim momencie i rwało całkiem solidnie. Na szcęście Ania v chroba - 1:0 dla mnie :P Został kaszelek i [...]
[...] tak mi skacze temperatura ciała, jak na redukcji! Dziwne... W nocy spałam jakieś 7 h. Rano pojechałam na personalki i po powrocie 40 min. drzemki przed popołudniówką w pracy. Kolejne 20 min. snu w przerwę o 18:00. Nie ogarniam dlaczego tak mnie muli spanie. Wczoraj jak stałam na krzyżówce na czerwonym, zamknęłam ozy i ... odleciałam, ruszył [...]
[...] + barki Pt. Wolne Sob. Nogi + brzuch Niedz. Wolne Jak widać plecy dwa razy w tygodniu. Teraz nie nawidzę się za ten pomysł! Mam je tak zniszczone, że :)) Mam ochotę wyć w niebogłosy :'-( Syla podsunęła mi pomysł na wykonanie tych treningów i jest rzeźnia okropiczna! Dzisiaj maści pójdą w ruch. W pracy jestem do 22 i nie wiem jak dotrwać %-)
[...] rok harowałam jak wół i walczyłam o każdy gram. W pewnym momencie piórka mi opadły, bo waga stała od dłuższego czasu, a organizm zaczął się buntować z braku snu i natłoku pracy, ale cóż takie uroki tego sportu, niektótzy uważają, że to jedna z najdroższych dyscyplin na świecie. Po kilku latach treningu, gdzie dopracowywuje już szczegóły w [...]
[...] rok harowałam jak wół i walczyłam o każdy gram. W pewnym momencie piórka mi opadły, bo waga stała od dłuższego czasu, a organizm zaczął się buntować z braku snu i natłoku pracy, ale cóż takie uroki tego sportu, niektótzy uważają, że to jedna z najdroższych dyscyplin na świecie. Po kilku latach treningu, gdzie dopracowywuje już szczegóły w [...]
[...] rok harowałam jak wół i walczyłam o każdy gram. W pewnym momencie piórka mi opadły, bo waga stała od dłuższego czasu, a organizm zaczął się buntować z braku snu i natłoku pracy, ale cóż takie uroki tego sportu, niektótzy uważają, że to jedna z najdroższych dyscyplin na świecie. Po kilku latach treningu, gdzie dopracowywuje już szczegóły w [...]
chyba nie doceniam teściowej, w poniedziałek nabąknąłem u niej, że zjadłbym jakiegoś kapuśniaku, albo kwaśnicy, a wczoraj po powrocie z pracy z donosem do domu czekała na mnie porcyjka :-D jajki, serek, warzywka /SFD/2021/9/2/6caf2c4493ef442f8aa365614aa9e30e.jpg warzywka i stek z kurczaka /SFD/2021/9/2/830d6b0a4c86451e85ff2e6c7a40eed3.jpg leczo [...]